sobota, 30 marca 2024 06:00

Tony zmarnowanej żywności. Jak świętować bez wyrzucania jedzenia do kosza?

Autor Patryk Trzaska
Tony zmarnowanej żywności. Jak świętować bez wyrzucania jedzenia do kosza?

Jak co roku święta wielkanocne to wyjątkowy czas spotkań z bliskimi, pysznych potraw oraz... ton zmarnowanego jedzenia. Z badań wynika, że ponad połowa z nas przygotowywane więcej jedzenia na święta niż jest w stanie zjeść. A gdyby tak w tym roku podejść do Wielkanocy z rozsądkiem? Tak, aby, jak najmniej żywności wylądowało w śmietniku.

Marnowanie żywności w Polsce nadal pozostaje ogromnym problemem, pomimo działań podejmowanych przez rząd i organizacje społeczne w celu jego ograniczenia. Według raportu Narodowego Centrum Badań i Rozwoju z 2020 roku, Polacy wyrzucają rocznie około 9 milionów ton żywności, co stanowi około 20-30% całkowitej produkcji. Przyczyny tego zjawiska są jednak bardzo złożone.

Wyrzucanie jedzenia jest niewątpliwie nie tylko marnotrawieniem żywności, ale również stratą pieniędzy. Według danych Federacji Polskich Banków Żywności jeszcze przed okresem podwyżek cen w 2022 roku przeciętna czteroosobowa rodzina w ten sposób uszczuplała swój budżet o 2,5 tys. złotych rocznie. – Wyrzucanie jedzenia to nie tylko marnowanie pieniędzy, ale także cennych zasobów. Często zapominamy o tym, że do wytworzenia żywności niezbędna jest energia, woda i paliwo do transportu, przykładowo do wyprodukowania jednego bochenka chleba potrzeba aż 462 litrów wody. To długi proces rozpoczynający się już w momencie upraw zboża, które pochłaniają ogromne ilości tego zasobu. Kolejnym etapem jest dostarczenie zboża do młyna, a następnie do piekarni – co wymaga zużycia paliwa, by ostatecznie pieczywo mogło trafić do naszych domów – podkreśla Lisa Scoccimarro, liderka Akademii Ekologicznej Amest Otwock.

Kto marnuje żywność?

Często podczas debaty o marnowaniu żywności w pierwszej kolejności wskazuje się na hipermarkety czy restauracje, które w opinii wielu mają być głównymi winnymi tego stanu rzeczy. Okazuje się jednak, że niechlubny rekord bijemy w naszych gospodarstwach domowych. Statystyki wskazują, że to właśnie konsumenci wyrzucają do śmietnika aż 60 proc. wytworzonej żywności. – Polacy marnują jedzenie nie tylko od święta. Według Banków Żywności w Polsce na składowiska odpadów trafia ok. 4,8 miliona ton żywności rocznie. Najczęściej lądują tam: owoce (38 proc.), warzywa (36 proc.) i wędliny (32 proc.). Ponadto, aż 52 proc. badanych przyznaje się do wyrzucania chleba – podkreśla liderka Akademii Ekologicznej Amest Otwock.

Jak świętować z głową?

Sposobów jest wiele, jednak najważniejsze niewątpliwie jest mądre zaplanowanie ilości potrzebnego jedzenia na święta. Co jednak zrobić, gdy na świątecznym stole zostanie jedzenie? Świetnym sposobem na uniknięcie marnowania żywności jest skorzystanie z jadłodzielni, której idea opiera się na food sharingu, czyli po prostu dzieleniu się jedzeniem.

Coraz większym zainteresowaniem cieszą się również tzw. Lodówki Dobra. Zamysł jest bardzo prosty. W rejonie, gdzie są osoby potrzebujące stawia się lodówkę, do której można włożyć produkty spożywcze, których się już nie potrzebuje. W czasach, kiedy tony jedzenia są wyrzucane na śmietnik, a ubóstwo wśród ludzi powiększa się, jest to rozwiązanie naprawdę potrzebne. Są one dostępne dla mieszkańców nie tylko w dużych miastach takich jak Kraków czy Warszawa, ale również w takich miejscach jak Proszowice. Warto sprawdzić, czy któraś z nich nie znajduje się blisko naszego domu.

źródło/foto: Amest Otwock (Edycja:Głos24)

Małopolska - najnowsze informacje

Rozrywka