poniedziałek, 29 kwietnia 2024 14:08

Wybierasz się na majówkę w góry? Na tego podłużnego jegomościa lepiej uważaj

Autor Norbert Kwiatkowski
Wybierasz się na majówkę w góry? Na tego podłużnego jegomościa lepiej uważaj

Któż z nas nie lubi górskich wędrówek, zwłaszcza gdy pogoda dopisuje, a wieczorem będzie można się w nagrodę delektować pyszną kolacją i może jakimś trunkiem. Aby jednak doczekać takiej biesiady, pierw musimy zadbać o swoje bezpieczeństwo. W takich miejscach nie trudno złapać kleszcza czy napotkać na swojej drodze żmiję zygzakowatą, której ukąszenie może być groźne dla naszego zdrowia.

Co zrobić po ukąszeniu?

Ten chroniony w Polsce gatunek jest jadowity, a więc oznacza to, że toksyna w jego ślinie może negatywnie wpłynąć na zdrowie osób starszych czy dzieci. Dorosły człowiek powinien spokojnie poradzić z ukąszeniem, jednak nigdy nie powinniśmy bagatelizować takiej sytuacji.

Co niezwykle ważne, żmija nigdy nie atakuje sama z siebie, raczej stara się uciec i może być niebezpieczna tylko w przypadku np. nadepnięcia bosa stopą. W momencie gdy poczuje się zagrożona – atak jest jej instynktem obronnym. Kiedy już dojdzie do takiej sytuacji, to w 30-60 proc. przypadków są to tzw. ukąszenia suche, czyli bez wstrzyknięcia jadu. Na ciele widoczne są ślady po zębach jadowych w postaci dwóch ranek kłutych (jak po ukłuciu szpilką) w odległości do 1 cm od siebie.

Nie ma co się oszukiwać, że takie ukąszenie jest bolesne dla człowieka, dlatego pierwszą rzeczą jaką powinniśmy zrobić to wezwanie pomocy. Całkiem słusznym zachowaniem będzie zdjęcie krępującej odzieży w przypadku gdy pojawi się opuchlizna, a także przemycie rany czystą wodą. Najważniejsze to jednak zaczekać na ratowników medycznych, ponieważ oni doskonale będą wiedzieć, co zrobić w takiej sytuacji (pacjent otrzyma surowicę).

Ciekawy jak… żmija

To podłużne zwierzę nie cieszy się dobrą opinią w Polsce, jednak będąc obiektywnym – sposób funkcjonowania żmii zygzakowatej jest bardzo ciekawy. Wąż ten za ponad wszystko umiłował sobie podmokłe tereny (głównie na łąkach i w lasach). Tam czuje się jak przysłowiowa „ryba w wodzie”, a poza odpoczynkiem i drzemkami – znakomicie radzi sobie również w polowaniu.

Słynący z zygzaka znajdującego się na jego grzbiecie zwierz potrafi z łatwością upolować krety, jaszczurki, myszy polne czy nawet pisklęta dużych ptaków. Zadanie wcale nie należy do najłatwiejszych, bo żmije zygzakowate prowadzą dzienny tryb życia, a w tym czasie wszyscy mieszkańcy lasów są wyjątkowo uczuleni na zagrożenia.

Warto wspomnieć, że okres godowy u tych zwierząt przypada na połowę kwietnia i maj, dlatego w tym czasie, zwłaszcza samce są wyraźnie pobudzone. Między przedstawicielami tego gatunku regularnie dochodzi do konfrontacji, która momentami przypomina zapasy. Oba węże e splatają się ze sobą, wysoko unosząc głowy i usiłując przygnieść przeciwnika do ziemi i żaden z nich nie myśli się poddać na oczach wybranki.

Przykład pokładów agresji u tego gada, ale też zakłócenia porządku mu, możemy zobaczyć na poniższym nagraniu:

Żmija zygzakowata występuje na terenie całego kraju i ma się u nas bardzo dobrze. Z racji, że jest pod ochroną, to formalnie człowiek nie ma prawa jej zabić.

Foto: Wikipedia

Małopolska - najnowsze informacje

Rozrywka