czwartek, 11 stycznia 2024 14:47

Prezydent ponownie ułaskawi polityków PiS. Zwrócił się z apelem do Adama Bodnara

Autor Patryk Trzaska
Prezydent ponownie ułaskawi polityków PiS. Zwrócił się z apelem do Adama Bodnara

– Zdecydowałem się, że wszczynam postępowanie ułaskawieniowe — oświadczył prezydent Andrzej Duda. Głowa Państwa podjęła taką decyzję po spotkaniu z żonami polityków PiS, którzy przebywają obecnie w więzieniu.

Dzisiaj (11 stycznia) prezydent Andrzej Duda zaprosił do Pałacu Prezydenckiego żony polityków PiS (Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika), którzy zostali we wtorek zatrzymani przez policję i doprowadzeni do aresztu. Podczas spotkania, małżonki osadzonych miały poprosić głowę państwa o jak najszybsze podjęcie działań, mających na celu ułaskawienie polityków. — W moim osobistym przekonaniu panowie są nadal posłami. Dzisiaj są jednak w więzieniu i każdy kolejny ich dzień przebywania tam jest dla nich zagrożeniem zdrowia – mówił w swoim oświadczeniu prezydent Andrzej Duda. Prezydent ogłosił, że podejmie czynności mające na celu ułaskawienie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Zdecydowałem się, że wszczynam postępowanie ułaskawieniowe — zapowiedział.

Z racji tego, że w ramach postępowania ułaskawieniowego swoją opinię musi wydać prokurator generalny, prezydent zwrócił się do Ministra Sprawiedliwości Adama Bodnara o jak najszybsze podjęcie działań w tym zakresie. — Mam nadzieję, że pan prokurator Bodnar pochyli się nad tym wnioskiem szybko i podejmie decyzję zgodną z interesem Polski, najlepiej pojętym — mówił Andrzej Duda.

Przypomnijmy, sprawa polityków Prawa i Sprawiedliwości sięga 2007 roku. To właśnie wtedy wybuchła tzw. "afera gruntowa", która doprowadziła do upadku rządu Prawa i Sprawiedliwości, Ligi Polskich Rodzin i Samoobrony. Jej głównymi aktorami byli właśnie politycy PiS-u, Mariusz Kamiński, który był wtedy szefem CBA oraz Maciej Wąsik, który pełnił obowiązki jego zastępcy.

Sprawa trafiła do sądu, a ten w 2015 roku skazał polityków na karę trzech lat pozbawienia wolności. Kamiński i Wąsik złożyli w tej sprawie apelację, jednak zanim została ona rozpatrzona przez sąd, nowo wybrany prezydent, Andrzej Duda postanowił "uwolnić wymiar sprawiedliwości od tej sprawy" i zastosował wobec nieprawomocnie skazanych prawo łaski.

Decyzja wzbudziła olbrzymie kontrowersje w środowisku prawniczym. Część środowisk uważała, że prawo łaski jest prawem prezydenta i może je stosować również wobec nieprawomocnie skazanych osób, z kolei druga strona stała na stanowisku, że działania Andrzeja Dudy były nielegalne.

Spór prawny chciał rozwiązać w maju 2017 r. Sąd Najwyższy za sprawą uchwały, która uznawała zastosowanie w tej sytuacji prawa łaski przez prezydenta za bezskuteczne. Inne zdanie wyraził jednak Trybunał Konstytucyjny, który uznał, że z prawa łaski może skorzystać wyłącznie prezydent, a taka decyzja wywołuje ostateczne skutki prawne. Trybunał orzekł również, że Sąd Najwyższy nie ma kompetencji do sprawowania kontroli ze skutkiem prawnym kompetencji głowy państwa w sprawie prawa łaski. Mimo to, SN uchylił postanowienie o umorzeniu postępowania i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia.

20 grudnia 2023 roku politycy zostali skazani prawomocnym wyrokiem na karę dwóch lat pozbawienia wolności. Do policji wpłynęło pismo nakazujące doprowadzenie polityków do aresztu, a niedługo później zostali oni zatrzymani przez policję w Pałacu Prezydenckim.

fot. Marek Borawski/Kancelaria Prezydenta

Polska - najnowsze informacje

Rozrywka