czwartek, 7 lutego 2019 19:26

W Żywcu nie ma miejsca na spalarnie!

Autor Anna Piątkowska-Borek
W Żywcu nie ma miejsca na spalarnie!

To kto w końcu chce budować spalarnie w Żywcu? Jak na razie trwają słowne „przepychanki” pomiędzy burmistrzem a stowarzyszeniem Żywiec Nasza Przyszłość. Obie strony rozpoczęły kampanie informacyjne.

W Żywcu rozpoczęły się dwie niezależne kampanie informacyjne na temat planowanych inwestycji. Burmistrz mówi o instalacjach na biomasę, wśród których może się znaleźć jedna na RDF. Stowarzyszenie Żywiec Nasza Przyszłość nazywa je wprost – spalarniami.

Burmistrz Żywca wsparł kampanię stowarzyszenia Żywiec Nasza Przyszłość

Stowarzyszenie Żywiec Nasza Przyszłość 4 lutego ogłosiło, że rozpoczyna kampanię informacyjno-billboardową na terenie Żywca, dotyczącą planów budowy spalarni / ciepłowni.

Wszystkich członków stowarzyszenia i sympatyków zachęcamy do wsparcia naszej działalności poprzez wpłatę składek członkowskich i wolnych datków na nasze konto – podało stowarzyszenie na Facebooku. – Jednocześnie informujemy, że od 8 lutego (piątek) można dokonać wpłaty kartą płatniczą w siedzibie naszego stowarzyszenia. Wszystkie pozyskane środki zostaną przeznaczone na kampanię informacyjną (banery, ulotki, spotkania informacyjne) dotyczącą planów budowy spalarni/ciepłowni na terenie i w okolicach Żywca.

Kampanię – jako jeden z pierwszych – postanowił wesprzeć burmistrz Żywca Antoni Szlagor.

– Od początku podkreślałem bowiem, że – podobnie jak stowarzyszenie Żywiec Nasza Przyszłość – jestem wielkim przeciwnikiem budowy w Żywcu spalarni śmieci! – poinformował burmistrz. – Jako jeden z darczyńców stowarzyszenia i wspomagających tę akcję chciałbym, aby zarząd stowarzyszenia zatroszczył się o ustalenie, kto tak naprawdę chciałby w naszym mieście budować tego typu spalarnie. Ani stowarzyszenie, ani radni miasta, ani ja jako burmistrz nie chcemy w Żywcu żadnej spalarni! Łączy nas wspólna sprawa! – podkreślił.

– Zachęcam wszystkich Państwa, którzy nie chcą, by w Żywcu powstawały spalarnie śmieci, do wspierania stowarzyszenia i tej świetnej akcji. To bardzo szczytna inicjatywa – dodał Antoni Szlagor.

Wspólny cel?

Burmistrz Żywca jednocześnie przypomniał, że rozpoczęła się już kampania informacyjna na temat planowanych w Żywcu inwestycji – pierwsze tego typu spotkania odbyły się w szkołach. Od 8 lutego spotkania będą odbywać się w Urzędzie Miejskim w Żywcu. Ma ich być siedem.

Burmistrz Żywca zaproponował, by stowarzyszenie wspólnie z miastem opracowało materiały informacyjne.

Być może będziemy początkowo różnić się w szczegółach, ale przecież przyświeca nam jeden cel – nasza przyszłość, Żywiec! – podkreślił.

Czy to dezinformacja?

Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Stowarzyszenie Żywiec Nasza Przyszłość szybko skomentowało wypowiedź burmistrza Antoniego Szlagora.

Panie Burmistrzu, albo celowo wprowadza Pan dezinformację, albo kpi Pan sobie z mieszkańców Żywca, którzy poświęcają swój czas, aby uchronić miasto i mieszkańców przed wspieranymi przez Pana inwestycjami. W tym mieście nie ma miejsca na spalarnie, ciepłownie i tego typu inwestycje mające na celu spalanie odpadów. To nie jest tak zwane społeczeństwo obywatelskie tylko to jest Społeczeństwo Obywatelskie, któremu nie jest w obojętna przyszłość naszego miasta. Proszę nie uprawiać taniej kampanii na rzecz dezinformacji społeczeństwa – podkreślili członkowie stowarzyszenia.

„Nikt nie zamierza spalać odpadów!”

Burmistrz skomentował to następująco:

W 100% zgadzam się natomiast ze zdaniem: „W tym mieście nie ma miejsca na spalarnie, ciepłownie i tego typu inwestycje mające na celu spalanie odpadów.” Nie ma miejsca zarówno na spalarnie, jak i na ciepłownie mające na celu spalanie odpadów. Od tego są wyznaczone miejsca, takie jak Kraków i Zabrze. W Żywcu nikt nie zamierza spalać odpadów!

Niech to nie będzie walka słowna

Nie ma jeszcze decyzji Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach w sprawie realizacji inwestycji. Miejmy nadzieję, że podczas rozpoczętych kampanii informacyjnych mieszkańcy otrzymają rzetelne pod względem merytorycznym dane, których na razie brakuje. Oby „kampanie” nie przerodziły się w walkę słowną, a przedstawiciele samorządu, jak i stowarzyszenia potraktowali sprawę poważnie.

Anna Piątkowska-Borek

Żywiec - najnowsze informacje

Rozrywka