niedziela, 27 maja 2018 14:57

Wielicka opozycja jednoczy siły

Autor (red)
Wielicka opozycja jednoczy siły

Wielickie struktury Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej, PSL SLD i KOD-u mają działać wspólnie na rzecz mieszkańców powiatu wielickiego. W sobotę, 26 maja przedstawiciele tych ugrupowań podpisali deklarację o współpracy.

Ci, którzy spodziewali się ogłoszenia wspólnego kandydata na urząd burmistrza miasta, bądź chociaż deklaracji o wspólnych listach w jesiennych wyborach samorządowych, mogą czuć się zawiedzeni. Żadna taka obietnica na spotkaniu w budynku Cechu Rzemieślników i Przedsiębiorców w Wieliczce, w którym porozumienie podpisano, nie padła. Ale sam faktem jest, że opozycji udało się to, co przez ostatnie lata wydawało się niemożliwe – mówienie o problemach miasta i powiatu jednym głosem.

Ten głos dotyczy jak na razie spraw bardzo ogólnych i jest raczej poszukiwaniem wspólnych wartości i celów. Dlatego próżno szukać założeń  programowych czy propozycji konkretnych rozwiązań. Znajdziemy w „Deklaracji na rzecz Mieszkańców Powiatu Wielickiego”natomiast wezwania do poszanowania praw każdego człowieka, czy ochrony przyrody. Ale to oczywiście dopiero pierwsze kroki we współpracy i przyszłość pokaże, czy deklarowane wspólne działania ugrupowań opozycyjnych dla dobra mieszkańców staną się faktem.

– Na przedstawienie wspólnego kandydata jest jeszcze za wcześnie – mówi Elżbieta Achinger, doskonale znana w Wieliczce posłanka poprzedniej kadencji. – Rządząca Wieliczką koalicja też jeszcze swoich kandydatów nie wyłoniła. Być może dla tego, że coraz głośniej słychać o sporach w tym gronie. My jesteśmy na etapie uzgadniania takiego kandydata, który będzie miał największą siłę przebicia – dodaje. Podobnego zdania jest poseł Meysztowicz. Według niego pierwszeństwo w uzgodnieniach mają listy do Sejmiku Wojewódzkiego. – Dla nas to, żeby PiS nie przejęło sejmików jest najważniejsze. Oczywiście społeczności lokalne oczekują także, żebyśmy wystawili jak najlepszych kandydatów zarówno na funkcje burmistrzów, jak również do rad. I pracujemy nad tym. Mam nadzieję, że podpisana dzisiaj deklaracja przełoży się na współpracę także w takiej formule. Będziemy się starali oddelegować najlepszych naszych ludzi na wspólne listy. Wymaga to jednak rozmów bardziej szczegółowych – dodaje Jerzy Meysztowicz.

{youtube}zeybAX2SvZQ{/youtube}

To, że o porozumienie w sprawie współpracy nie jest łatwo, świadczy fakt, że rozmowy zespołów roboczych poprzedzające podpisanie deklaracji trwały kilka miesięcy. Nic dziwnego. Ugrupowania, które są sygnatariuszami „Deklaracji na rzecz Mieszkańców Powiatu Wielickiego” dzieli jednak dość dużo. Mimo to udało się wypracować wspólne stanowisko, które powinno być niezłą bazą dla przygotowań do nadchodzących wyborów samorządowych. Być może, że do wyobraźni ugrupowaniom opozycyjnym przemówiło też to, że we wszystkich sondażach wynik zjednoczonej opozycji jest wyraźnie lepszy, niż poszczególnych partii osobno. Dlatego, jak można się spodziewać, Wieliczka nie będzie odosobnionym przykładem współpracy opozycji. Potwierdza to Marszałek Wojciech Kozak. – Samorządy to wspaniała rzecz, która się w Polsce sprawdziła. Dlatego w komitecie wykonawczym PSL-u podjęliśmy zobowiązanie, że idziemy w dobrym celu z innymi partiami. Będziemy też przyjmowali na listy bezpartyjnych, po to, żeby otrzymać dobry efekt końcowy.

Kierunek na współpracę potwierdza też poseł Ireneusz Raś, który przypomina, że podobnie szerokie porozumienie zostało zawarte w Krakowie. – To się dzieje we wszystkich powiatach. Na razie nie przekłada się jeszcze na wspólne decyzje polityczne, ale to tworzy klimat nie tylko na wybory, ale też powyborczy – mówi poseł Raś. Na to, że nie chodzi tylko o wspólne listy, czy kandydatów na stanowiska burmistrzów i wójtów, ale o współpracę po wyborach, zwracała uwagę także Elżbieta Achinger. – Zależy nam na daleko idącej współpracy po wyborach. Nie chodzi tylko o to, żeby „Deklaracja” była aktem przygotowania do wyborów, ale też o to, żeby stowarzyszenia, partie, ruchy współpracowały ze sobą także na etapie późniejszym.

Jak widać opozycja nabrała wiatru w żagle i plany są bardzo daleko idące. Z pewnością dodatkową motywacją są grudniowe podziały i konflikty wśród radnych do tej pory popierających obecnego burmistrza Artura Kozioła. Przypomnijmy: na początku grudnia Połowa wielickich radnych powiatowych należących do PiS odeszła z klubu i utworzyła „Porozumienie”. Klub powstał z dnia na dzień i stał się też z dnia na dzień największym i najważniejszym klubem. Należy do niego i starosta Jacek Juszkiewicz i wicestarosta Łukasz Sadkiewicz. Dlatego też pozycja burmistrza Kozioła w nadchodzących wyborach może być dużo słabsza, niż cztery lata temu. Silny kandydat zjednoczonej opozycji na pewno byłby sporym zagrożeniem. Nieoficjalnie wiadomo, że taki kandydatem mogłaby być właśnie Elżbieta Achinger. Do startu namawiają ją koledzy z PO, a inne partie opozycyjne też udzieliłyby jej poparcia. Z pewnością osoba z jednej strony doskonale znająca problemy Wieliczki, bardzo dobrze rozpoznawalna i działająca społecznie, a z drugiej strony ze sporym doświadczeniem samorządowym i parlamentarnym, byłaby mocnym kontrkandydatem dla  Artura Kozioła, który poprzednie wybory bez problemu wygrał już w pierwszej turze. Ale – jak wiadomo nieoficjalnie – Elżbieta Achinger decyzji o starcie jeszcze nie podjęła. Być może, że decyzja o tym, czy będzie wspólny kandydat opozycji na urząd burmistrza Wieliczki i kto nim będzie, zapadnie dopiero po wakacjach.

***

„Deklarację na rzecz Mieszkańców Powiatu Wielickiego” podpisali: w imieniu Nowoczesnej poseł Jerzy Meysztowicz, PSL -  Wicemarszałek Województwa Małopolskiego, Wojciech Kozak, KOD – dawny działacz Solidarności Adam Kramarczyk, PO – poseł Ireneusz Raś, SLD - Konrad Ciernia. Podpisali ją także obecni na spotkaniu inni członkowie tych partii i ugrupowań. A po uroczystości podpisania, jak na współpracujące ugrupowania przystało, członkowie koalicji wspólnie wręczali róże wielickim mamom z okazji ich święta.

Tomasz Stępień

Wieliczka

Wieliczka - najnowsze informacje

Rozrywka