czwartek, 4 kwietnia 2019 16:33

Remis w Mielcu. Czy Stali zabrakło szczęścia?

Autor Marzena Gitler
Remis w Mielcu. Czy Stali zabrakło szczęścia?

Pojedynek 25 kolejki Fortuna 1 Ligi, który miał przybliżyć Stal do miejsca zapewniającego awans do Ekstraklasy, dla wielu był rozczarowaniem. Oba zespoły - Stal i Sandecja nie strzeliły ani jednego gola i zdobyły po jednym punkcie.

Obie drużyny rozpoczęły ostrożnie, sprawdzając możliwości rywala. Minimalną przewagę w posiadaniu piłki miała Stal, ale nie przełożyło się to na strzały na bramkę. Pierwsze emocje na trybunach pojawiły się w 9 minucie meczu. Gospodarze domagali się podyktowania rzutu karnego za zagranie piłki ręką przez jednego z piłkarzy Sandecji, ale sędzie nie zaeragował.

W 15 minucie gry strzał na bramkę Stali oddał Kamil Ogorzały. Niestety uczynił to prosto w Seweryna Kiełpina, który nie miał żadnych problemów z interwencją. Siedem minut później do piłki stojącej tuż przed polem karnym gospodarzy podszedł Marcin Flis, który strzelił dobrze technicznie, ale niecelnie.

Szczęścia zabrakło Stali w 31 minucie meczu, gdy Grzegorz Tomasiewicz wyszedł sam na sam z Markiem Koziołem, ale przegrał pojedynek z golkiperem Sandecji. W kontrze Kamil Ogorzały minął dwóch rywali i wyłożył piłkę Mateuszowi Klichowczowi, ale strzał poleciał wysoko nad poprzeczkę bramki Stali.

Po przerwie zrobiło się gorąco pod bramką gospodarzy, gdy w 48 minucie sądeczanie oddali aż trzy strzały: jeden Mateusz Klichowicz i dwa Mariusz Gabrych, ale biało-niebiescy obrońcy za każdym razem przyjęli piłkę na ciało. W 64 minucie o włos od strzelenia bramki był Grzegorz Tomasiewicz, który otrzymał idealne dośrodkowanie od Leândro, ale mimo luki w obronie Sandecji, fatalnie przestrzelił.

Swoją szansę mieli też zawodnicy Sandecji. W 80. wywalczyli wywalczyli rzut wolny, nieco z boku pola karnego. Jednak strzał Marcina Flisa pewnie obronił Seweryn Kiełpin.

Końcówka spotkania należała do Stali, która była bardzo bliska zdobycia gola, ale ostatecznie skończyło się na bezbramkowym remisie.

Podsumowanie:

Stal Mielec - Sandecja Nowy Sącz 0-0

Żółte kartki: Josip Šoljić - Mariusz Gabrych.

Stal: Seweryn Kiełpin - Mateusz Spychała, Jonathan de Amo, Martin Dobrotka, Leândro (73' Krystian Getinger) - Łukasz Janoszka, Josip Šoljić, Marcel Gąsior (63' Łukasz Wroński), Bartosz Nowak, Grzegorz Tomasiewicz - Andreja Prokić (81' Denis Gojko).

Sandecja: Marek Kozioł - Adrian Basta, Michal Piter-Bučko, Marcin Flis - Damian Chmiel, Bartłomiej Kasprzak, Radosław Kanach, Dominik Kun - Kamil Ogorzały (67' Dawid Flaszka), Mariusz Gabrych (90+3' Grzegorz Baran), Mateusz Klichowicz (73' Bartłomiej Dudzic).

Sędziował: Paweł Malec (Łódź).

Widzów: 3 054.

Inf. i foto: KS Sandecja

Mielec - najnowsze informacje

Rozrywka