News`em konferencji, której, jak zapowiedział organizator - poseł PiS Wiesław Janczyk, szef regionu, miały być sprawy bieżące, było zaprezentowanie kandydata tej partii na burmistrza Limanowej. Został nim Dariusz Prusak. Czy ma szansę wygrać?
Na portalu ziemialimanowska.pl, który zajmuje się społecznym dziennikarstwem, do tej pory można znaleźć informacje Dariuszu Prusaku, z czasów poprzednich wyborów samorządowych, w których z PiS kandydował do rady miasta.
Kandydat PiS ma 44-lata, żonę Annę (obecnie 37 lat) i piątkę dzieci (12-letniego syna Karola i dwie córki: 9-letnią Aldonkę oraz 5-letnią Anię i dwoje młodszych: Olę i Julię). Co ważne dla czwórki wraz z żoną stworzyli rodzinę zastępczą. Ukończył Studia Międzynarodowe i Polityczne na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz Studia Edukacji i Potrzeb Rewalidacyjnych Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną na Uniwersytecie Rzeszowskim. Pracował w ZSS Nr 1 w Limanowej oraz w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej – jako Specjalista Usług Opiekuńczo -Rewalidacyjnych (dzieci autystyczne). Prowadzi szeroką działalność społeczną: Stowarzyszeniem Osób Niepełnosprawnych „Cyrenejczyk”, ”OPEN DOORS”, Pallotyńską Fundacją Misyjną, Polskim Stowarzyszeniem Obrońców Życia, Referatem Misyjnym Księży Werbistów, SOS Wioski Dziecięce w Polsce, Salezjańskim Ośrodkiem Misyjnym oraz Caritas Diecezji Tarnowskiej Instytutem Edukacji Ks. P. Skargi.
Dariusz Prusak kandydował w 2014 roku na radnego Rady Miasta Limanowa. Otrzymał jednak zaledwie 69 głosów. To nie wróży mu sukcesu, biorąc pod uwagę, że obecny burmistrz - Władysław Bieda, również związany z PiS, wygrał już w pierwszej turze uzyskując ponad 70% głosów. Poparło go 4453 mieszkańców.
Informację o kandydacie na burmistrza Limanowej zamieściło na Twitterze Radio Kraków.
Dariusz Prusak (z prawej) kandydatem PiS na burmistrza Limanowej @RadioKrakow Wcześniej kandydował do rady ale nie uzyskał mandatu. pic.twitter.com/z3jhycoih7— Sławomir Wrona (@WronaSlawomir) 2 sierpnia 2018
Małopolski PiS podejmuje delikatnie mówiąc dziwne decyzje. W Nowym Sączu zbulwersowała mieszkańców decyzja, o wystawieniu żony posła Arkadiusza Mularczyka, Iwony (notabene bez doświadczenia nawet w działalności społecznej) (zobacz tu), a nie poparcie preferowanego przez obecnego prezydenta Ryszarda Nowaka jego zastępcy Krzysztofa Głuca, co zaowocowało oddaniem przez Nowaka legitymacji partyjnej i podziałem w regionie (zobacz tu). Czy to samo czeka Limanową?
Marzena Gitler, foto ziemialimanowska.pl
