piątek, 8 lutego 2019 11:01

Wbiegła pod auto, znieważyła ratowników, lekarza, policjantów. Zapięto ją w pasy. Skończyła w areszcie

Autor Mądry Natalia
Wbiegła pod auto, znieważyła ratowników, lekarza, policjantów. Zapięto ją w pasy. Skończyła w areszcie

24-letnia mieszkanka Bielska-Białej wtargnęła pod nadjeżdżający pojazd doprowadzając do koliziji drogowej. Kiedy kierująca, której piesza weszła pod koła, próbowała jej pomóc najpierw usiłowała zbiec, a później zaczęła ją znieważać oraz odgrażać się. Kiedy na miejsce przyjechali ratownicy z bielskiego pogotowia ratunkowego oraz patrol bielskiej drogówki zrobiła się jeszcze bardziej agresywna.

Do zdarzenia doszło 5 lutego br. w Bielsku-Białej na ulicy Żywieckiej.
Około godziny 6.30 oficer dyżurny bielskiej komendy odebrał zgłoszenie o potrąceniu pieszej przez samochód osobowy. Skierował na miejsce patrol ruchu drogowego. Kiedy policjanci przybyli na miejsce ustalili, że 24-latka wtargnęła jadącej przepisowo pojazdem Fiat Seicento wprost pod koła. Gdy kierująca zatrzymała się, żeby sprawdzić czy nic jej się nie stało i udzielić pomocy, piesza początkowo chciała uciec z miejsca zdarzenia drogowego, a kiedy kobieta zaczęła nalegać aby zaczekali na służby ratownicze, zaczęła ją znieważać i odgrażać się jej.
Kierującej Fiatem musiał pomóc kierowca autobusu, który był świadkiem zdarzenia. Gdy na miejsce przybyli ratownicy medyczni, młoda kobieta znieważała i groziła ratownikom medycznym i próbowała zerwać kołnierz ortopedyczny. Na widok mundurowych z drogówki zrobiła się jeszcze bardziej agresywna. Znieważała policjantów oraz groziła im zwolnieniem powołując się na znajomości w instytucjach publicznych. Badanie alkomatem krewkiej pieszej wykazało ponad półtora promila alkoholu.

Gdy przewożono ją do szpitala w dalszym ciągu znieważała policjantów i ratowników medycznych, a na szpitalnym oddziale ratunkowym agresję skierowała także wobec personelu szpitala. Konieczne okazało się założenie pasów obezwładniających przez medyków, żeby było możliwe wykonanie niezbędnych badań, a agresywna pacjentka musiała być podczas pobytu w szpitalu cały czas pilnowana przez policjantów. Po opuszczeniu szpitala trafiła do policyjnego aresztu, gdzie spędziła noc.

Teraz oprócz grzywny za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym odpowie za popełnione przestępstwa; znieważenie dwóch interweniujących policjantów oraz siedmiu ratowników medycznych i lekarza dyżurnego, którym również przysługuje ochrona prawna, taka sama jak będącym na służbie policjantom.
Teraz za popełnione przestępstwa grozi kobiecie kara roku pozbawienia wolności, a za wykroczenie przeciwko bezpieczeństwu w ruchu drogowym grzywna w wys. 5.000 złotych.

Info: KPP Bielsko-Biała

Bielsko-Biała - najnowsze informacje

Rozrywka