wtorek, 9 kwietnia 2019 07:34

Pamiętajmy o żołnierzach niezłomnych (8): Jacek Bełtowski

Autor Bernard Szwabowski
Pamiętajmy o żołnierzach niezłomnych (8): Jacek Bełtowski

Jacek Bełtowski (1922 - ), żołnierz Narodowej Organizacji Wojskowej – Armii Krajowej „Szczerbiec”, w latach 1946-1952 członek nielegalnej organizacji „Młodzież Wolnej Polski”, w latach 1952 – 1956 więziony we Wronkach, nauczciel.

Jacek Bełtowski od lipca 1944 r. do stycznia 1945 r. był żołnierzem Armii Krajowej - Narodowej Organizacji Wojskowej (AK-NOW), ps. „Stefan” w Oddziale Partyzanckim „Szczerbiec”, Zgrupowania „Łysina” KO Murawa” - Myślenice. W 1987 r. został odznaczony z Londynu Krzyżem Armii Krajowej, a uznaniu wkładu w walkę z okupantem oraz za wierność ideałom Wolności i Niepodległosci uhonorowano go Odznaką Honorową OP „SZCZERBIEC“. W lutym 1993 r. przesłał mi swoje wspomnienia z udziału w walce z okupantem niemieckim w latach 1944 – 1945 (przekazałam je do IPN w Krakowie). W zeszycie 151 „Biblioteczki Wielickiej” pt. 206 spotkanie z cyklu „Wieliczka-Wieliczanie” - W 70 rocznicę zakończenia II wojny światowej (1945-2015) – Pamiętamy!” opublikowałam ich fragment dotyczący wydarzeń ze stycznia 1945 r. na terenie Gminy Wieliczka.

Wujek Jacek po rozwiązaniu Armii Krajowej w latach 1945-1949 studiował na Politechnice w Gliwicach na Wydziale Elektrycznym w zakresie radiotechniki i uzyskał stopień inżyniera elektryka, magistra nauk technicznych. W latach 1946 – 1948 był członkiem nielegalnej organizacji „Młodzież Wolnej Polski”. Po studiach wyjechał na Dolny Śląsk, osiadł w Dzierżoniowie, założył rodzinę. Ożenił się z Ireną, sybiraczką z która miał dwoje dzieci: Danutę i Krzysztofa. Pracował w Dolnośląskich Zakładach Wytwórczych Urządzeń Radiowych (DZWUR). Był rozpracowywany przez Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa Publicznego w Dzierżoniowie jako „wrogo ustosunkowany do Polski Ludowej”. W 1953 r. aresztowano go oraz jego domniemanego współpracownika, Eugeniusza Adamczyka z Bielawy. Według zgromadzonych przez funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa danych J. Bełtowski miał być agentem wywiadu amerykańskiego celowo przysłanym do DZWUR, aby wykonać zadania szpiegowskie. Bełtowski objął w tym celu stanowisko szefa kontroli. W toku przeprowadzonych działań operacyjnych inwigilacją objęto wszystkie osoby mające kontakt z Bełtowskim i Adamczykiem. Przykładem może być sprawa agenturalnego sprawdzenia Krystyny Szolc.

Wyrokiem WSR w Warszawie J. Beltowski 24. IX. 1953 r. został skazany na piętnaście lat więzienia za przynależność do nielegalnej organizacji „Młodzież Wielkiej Polski”, której członkiem miał być w latach 1946 - 1948. W 1951 r. miał współpracować z wywiadem amerykańskim i przekazywać informacje o Zakładach Radiotechnicznych „Diora” w Dzierżoniowie oraz sytuacji gospodarczo-ekonomicznej w powiecie. Zwolniony z więzienia we Wronkach, gdzie przebywał od XII. 1953 r. do 12.XI. 1956 r., był zobowiązany do zameldowania się w MO w Oświęcimiu (tu mieszkali jego rodzice) nie później jak do 18 listopada 1956 r. W więzieniu spędził 3 lata i 4 miesiące. 3. 01. 1969 r. Sąd Warszawski OW zarządził zatarcie jego skazania. Po wyjściu z więzienia ponownie podjął pracę w ZR „Diora”, gdzie nadal był inwigilowany i skąd został zwolniony po kilku latach. Wykładał w Zespole Szkół Radiotechnicznych w Dzierżoniowie, gdzie pełnił funkcję p.o. dyrektora. Od 12.12. 1989 r. należał do Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego w Krakowie (legitymacja nr 556/1), a od 1991 r. do Związku Żołnierzy Armii Krajowej Okręg Dolnośląski we Wrocławiu. W „Zaświadczeniu o uprawnieniach kombatantów i osób represjonowanych” z 19.08. 1992 r. , czytamy że J. Bełtowski w okresie od 07. 1944 do 01. 1945 r. był w Armii Krajowej, od 10.1946 do 07. 1952 r. – członkiem organizacji niepodległościowej, a od 07. 1952 do 11. 1956 r. więźniem z przyczyn politycznych.

Powyższe dane opublikowałam w zeszycie 152 „Biblioteczki Wielickiej pt. „206 spotkanie z cyklu „Wieliczka-Wieliczanie” Ku pamięci „żołnierzy wyklętych” z lat 1944 – 1956…” dzięki materiałom przesłanym przez Danutę Chorowską, córkę śp. Jacka Bełtowskiego.

Foto- Spotkanie byłych partyzantów AK w dniu 17. 09.1991 r. przy pomniku w Glichowie upamiętniającym bitwę z Niemcami 13. 09. 1944 r. - od lewej drugi Jacek Bełtowski „Stefan”.

Wujek od 1984 r. co roku jechał z Dzierżoniowa na kolejne spotkanie byłych żołnierzy AK do Raciechowic, Poręby, Glichowa - odwiedzał kuzyna Józefa Cholewę w Koźmicach Wielkich i jego rodzinę. Jacek Bełtowski zmarł 12. 07.1994 r. - pochowany został na cmentarzu w Dzierżoniowie.

Opracowała Jadwiga Duda

fot tytulowa  (foto) Jacek Bełtowski, ur. 24. X. 1922 r. w Lipniku, w pow. bielskim jako syn Józefy i Jana Bełtowskich. Jego mama, Józefa Adamczyk urodziła się w 1890 r. w Sierczy pod Wieliczką. To siostra mojej babci Karoliny Cholewy, mamy ojca Józefa. Była nauczycielką, a w latach II wojny światowej kapitanem AK ps. „Rola“.

Historia

Historia - najnowsze informacje

Rozrywka