Brutalnie bił i próbował udusić. Zareagowały dzieci

Przy jednym z osiedli w Nowej Hucie omal nie doszło do śmierci spowodowanej brutalnym pobiciem. 19-latek zaatakował siedzącą na ławce młodą dziewczyną - zaczął dusić, a następnie bić pięściami po twarzy i głowie. Zdarzenie zobaczyły dzieci będące w pobliżu, które postanowiły zareagować. Sprawca usłyszał już zarzuty.

Zarzut usiłowania zabójstwa usłyszał 19-latek, którzy na skwerze przed jednym z bloków nowohuckiego osiedla dusił młodą dziewczynę i bił ją pięściami po twarzy i głowie.

Brutalna napaść

19 kwietnia oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Krakowie otrzymał zgłoszenie, że na skwerze przed blokiem jednego z nowohuckich osiedli została znaleziona pobita młoda kobieta. Okazało się, że zaatakował ją nieznajomy mężczyzna. Według relacji, przewrócił ją na trawę, zaczął dusić, a kiedy próbowała się bronić, pięściami uderzał ją po twarzy i głowie, zatykając jej jednocześnie usta dłonią.

Odpowiedzialność najmłodszych

Niebezpieczną sytuację dostrzegły jadące na hulajnodze alejką dzieci, które poprosiły osobę dorosłą, by powiadomiła służby. W tym samym momencie przechodził obok mężczyzna, który widząc szamoczące się na trawniku osoby postanowił pójść w ich kierunku i wówczas zorientował się, że doszło do napaści na kobietę. Przechodnia zobaczył napastnik, który zaczął uciekać. Mężczyzna poprosił telefonicznie członka swojej rodziny mieszkającego w pobliżu, by ten przyszedł, zaopiekował się dziewczyną i powiadomił policję. Gdy ofiara była już pod opieką, ruszył w pościg za sprawcą napadu, którego ujął chwilę później i przyprowadził na miejsce zdarzenia, gdzie wkrótce przybyli powiadomieni przez świadków policjanci.

Zamierzał zabić

17-latka trafiła do szpitala i otrzymała tam fachową pomoc medyczną. Z kolei 19-latek trafił do Komisariatu Policji VIII w Krakowie. W czasie przesłuchania zatrzymany przyznał się do napaści i działania z zamiarem pozbawienia życia kobiety. Sprawca usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa, za które grozi od 8 lat pozbawienia wolności, nawet do dożywocia. Sąd na wniosek prokuratury, zastosował wobec 19-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.

Na szczególne uznanie zasługuje postawa dziecka, które widząc, że dziewczyna jest krzywdzona, poprosiło dorosłą osobę o powiadomienie służb oraz przechodnia, który spłoszył agresora i ujął go po krótkim pościgu - czytamy na stronie krakowskiej policji.

Źródło: Policja Kraków

Fot.: Pixabay